Return to site

O czym milczeliśmy w szkołach teatralnych?

Przemoc w szkołach teatralnych - ankieta.

ANKIETA DO STUDENTEK/STUDENTÓW I ABSOLWENTEK/ABSOLWENTÓW SZKÓŁ TEATRALNYCH
(dotyczy wszystkich wydziałów i kierunków).

Cześć. Nazywam się Alina Czyżewska i poza byciem aktorką, zajmuję się "nieswoimi sprawami": interweniuję w różnych sytuacjach, gdzie ci, co mają władzę, przeraczają jej granice, nadużywają władzy - i w teatrze, i poza nim (niektórzy mogą mnie kojarzyć z akcji ze "Słabym rokiem" i #nieWierzeDorocieSegdzie); więcej o tym, co i po co to robię - http://nicdoukrycia.mystrikingly.com/). Dbam o to, aby w naszym społeczeństwie demokracja i poszanowanie praw człowieka istniały nie tylko na papierze.

Zostałam poproszona o powiedzenie kilku słów na konferencji "ZMIANA – TERAZ! O CZYM MILCZELIŚMY W SZKOŁACH TEATRALNYCH", organizowanej przez AT w Warszawie 7-8 października 2019 (o konferencji - tu: "Zmiana-teraz! O czym milczeliśmy w szkołach teatralnych"). Konferencja już się odbyła, i od niej może się zacząć proces realnych zmian.
 

W swoim wystąpieniu opowiadałam o granicach władzy, jaka jest granica miedzy "metodą" nauczania a łamaniem prawa i naruszaniem godności, przytaczając przypadki łamania prawa i naruszania praw człowieka i Konstytucji, jakie opisali Wasi koledzy i koleżanki w poniższej ankiecie.

Po konferencji postanowiłam coś z tym zrobić dalej. Chcę wymóc na władzach uczelni, aby zaprzestać łamania prawa w szkołach teatralnych, skończyć z przyzwoleniem na upokarzanie, przemoc słowną i fizyczną. Do tego potrzebne będą mi Wasze kolejne świadectwa. Szczególnie z łódzkiej filmówki - tych mam jak na lekarstwo, a wiem, że nie jest dobrze.
 

Dlatego chcę zadać Wam w ankiecie (---> LINK DO ANKIETY) kilka pytań:
- o szeroko rozumianą przemoc w szkołach teatralnych,
- o nadużycia,
- o zachowania, które nazywamy "gnojeniem", albo "uwziął się na niego", albo "a bo profesor lubi dziewczyny",
- o zachowania nadające się do oznaczenia hasztagiem #metoo,
- o przemoc fizyczną i psychiczną,
- o obrażanie Was i dyskryminowanie,
- o naruszanie godności.

Jeśli w tym momencie myślisz sobie "coś tam było, ale właściwie to nie wiem, czy to nadużycie" - to pomyśl, jak się wtedy czułeś/czułaś. Jeśli zmroziło Cię, jeśli nagle nie wiedziałeś/łaś, jak się zachować, jeśli poczułeś/łaś dyskomfort, to znaczy, że ktoś naruszył Twoje granice. Subtelne nadużycia, w odpowiedzi na które się uśmiechasz, bo to niby żart i nie wiadomo co powiedzieć - to też mogą być nadużycia.

Odpowiadasz na te pytania, które chcesz. Jednak im pełniejsze dane, tym obraz nadużyć łatwiej będzie mi poskładać. Nie użyję ani Waszych nazwisk, ani tych elementów historii czy danych, które mogłyby Was zidentyfikować. Cytaty opracuję w taki sposób, aby Was nie identyfikowały. Nie będę również ujawniać publicznie nazwisk profesorów czy profesorek, jeśli zdecydujecie się je wpisać.

Żadne bycie profesorem, osobą "z nazwiskiem" czy autorytetem nie może usprawiedliwiać wykorzystywania pozycji, nieszanowania drugiego człowieka. Szkoła teatralna ani teatr też tego nie usprawiedliwia. Teatru się nie uczy w ten sposób, naprawdę. Poza Polską się da, więc może i u nas czas na zmiany? Ale najpierw trzeba to sobie wszystko nazwać. Dlatego - proszę Was o wypełnienie tej ankiety: LINK DO ANKIETY

Podeślij proszę kolegom i koleżankom.
 

Kontakt ze mną - alina.czyzewska@siecobywatelska.pl